Grudniowe początki mają postać frywolitkowych kolczyków. Bawię się prostymi motywami, wplatam w nie zwyczajne koraliki z pasmanterii i za każdym razem jestem mile zaskoczona, tym co powstało. Bo i kolor ma znaczenie i rodzaj nitki, nie mówiąc już o kolorach i rodzajach koralików. Jest tyle możliwych kombinacji... Poniżej tylko cztery - mała różowa seria.
Skrzat Jagódka - bohater serii książeczek Ewy Stadtmuller wyglada mniej więcej tak. I tak też został wycięty, uszyty i naszyty na czerwony sweter. I wtedy okazało się, że nie ma czapki :). A skrzat czapkę mieć musi. Została więc wycięta, uszyta i naszyta. Dopiero w takiej formie skrzat jest skrzatem kompletnym.
Komentarze
Prześlij komentarz