Przejdź do głównej zawartości

I po Świętach...




Na szczęście pozostały praktyczne, ubrane we frywolitkową koronkę jajka. Są drewniane, więc problem stłuczenia praktycznie nie istniej (chyba, że piła, młotek i tak dalej...). Drewno pokryte jest farbą akrylową i werniksem. I tak oto mamy coś, co na pewno długo wytrzyma i będzie nam przypominało miłe chwile spędzone z czółenkiem w rękach. I oczywiście Wielkanoc.

Komentarze

  1. Piękne jajka!!!! Podziwiam!
    I dziękuję za wizytę na moim blogu :-)
    pozdrowienia
    aga

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

PETER-SWETER I

  Żeby sweter dobrze leżał, trzeba się czasem dobrze napracować. To jest dobrze.  Te rękawy TAKIE mają być.

SKRZAT JAGÓDKA

Skrzat Jagódka - bohater serii książeczek  Ewy Stadtmuller  wyglada mniej więcej tak.   I tak też został wycięty, uszyty i naszyty na czerwony sweter. I wtedy okazało się, że nie ma czapki :).   A skrzat czapkę mieć musi. Została więc wycięta, uszyta i naszyta. Dopiero w takiej formie skrzat jest skrzatem kompletnym.

ZAMIAST HAFTÓW

Zbieranie muliny to hobby jak każde inne. Można z niej zrobić dużo różnych rzeczy.                 Najpierw małych, żeby zobaczyć jak się w ogóle robi. A potem, gdy wpadnie się w tryb "granny squars", zbieranie muliny zmienia się w przerabianie muliny na kwadraty. Niestety szarej nie było... Tryb "produkcja kwadratów" potrwa prawdopodobnie do wyczerpania zapasów muliny. O tym, co dalej będzie wiadomo po przejściu w tryb "zszywanie kwadratów".