Pracowały tu 4 czółenka, co być może sprawia wrażenie, że całość jest w jakiś sposób bardziej skomplikowana. Ale to tylko pozory. Wystaczy od razu zdecydować jak długi ma być naszyjnik z perełek, policzyć ile ich (perełek) ma być, przy pomocy dwóch czółenek zrobić część podstawową, a potem opleść całość łańcuszkiem na jedno czółenko i kłębek. Niezdecydowanie natomiast pozwala pleść w nieskończoność, żałując jednocześnie, że ma się tylko dwie ręce. Jeżeli jednak zdecydujemy się zakończyć, to może wyglądać to właśnie tak.